Powoli po Woli - XCIX akcja GTWb

Bemowo powoli po Woli przejęło znaczną jej część w 1994 roku. Nie wszyscy są z tego faktu zadowoleni, a szczególnie zwolennicy Wielkiej Woli.

Podziały administracyjne Warszawy wywołują w dalszym ciągu spore emocje. Z emocjami trudno polemizować, jak również z faktem, że dla wielu z nas Bemowo na zawsze będzie oznaczało Wolę. 

Do takich niecodziennych rozmyślań skłoniła mnie wizyta w samotni w Lasku na Kole. Bemowo, czy Wola? Otrzeźwił mnie dopiero widok Bemowskiego koguta, który pięknie zapiał na powitanie na obecnej granicy Woli i Bemowa. Trudno kopać się z koniem pomyślałem (tzn z MSI), więc powoli Bemowo po Woli ...






[ zdjęcia wykonano 14 lipca 2015 roku ]

Komentarze

  1. „Z emocjami trudno polemizować, jak również z faktem, że dla wielu z nas Bemowo na zawsze będzie oznaczało Wolę.” – bardzo podoba mi się ten fragment. Podziały administracyjne podziałami, ale przecież ważne jest też to, co się nosi w pamięci i sercu. może czasem po prostu trzeba zepchnąć administrację na dalszy tor i obstawać przy swoim?

    OdpowiedzUsuń
  2. Do dziś słyszę jak niektórzy, jadąc na Bemowo, mówią: jadę na Wolę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez jakiś czas tak miałam z Bielanami i Żoliborzem, ale się przyzwyczaiłam. Trudniej było zaakceptować prawdziwe granice Bielan. Wyszło, że wychowałam się na kompletnym nigdziu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Proszę komentować

Popularne posty